niedziela, 4 marca 2012

Nieustannie pada.

 
Wstajemy wcześnie bo w backpackersach do dziesiątej rano trzeba się wynieść.
Po kilku godzinach jazdy docieramy na kemping w Parku Narodowym Tongariro. Zamierzamy wejśc na szczyt Mt.Ruapehu. Należy dodać, że to wulkan. Aktywny wulkan. We wszystkich pomieszczeniach wiszą ostrzeżenia o możliwości zalania gorącym błotem albo lawą.


Nasz kemping jest dokładnie na środku kanału, którym spływać będzie błoto wulkaniczne.
Może jutro uda nam się wyjść w góry, może nie bo prognoza mówi o sporym zachmurzeniu i dużych opadach.

1 komentarz: