Jeśli mam polecić coś specjalnego w
NZ. Będa to wulkany. Jeśli wysokie góry wydają się ciekawe to
wysokie góry, które żyją czyli wulkany są genialne.
Podczas wczorajszej wycieczki pod
Ruapehu, znaleźliśmy idealne miejsce na sfilmowanie wschodu słońca.
Wstaliśmy więc o 5 rano i pojechaliśmy na
wcześniej upatrzoną miejscówkę. Nie obyło się bez małej
sprzeczki na temat sposobu wstawania/budzenia, ale zaraz o tym
zapomnieliśmy.
Trzeba było ustawić
2 kamery Gopro na statywie. Znaleźć odpowiedni kadr i właczyć
tryb zdjęć robionych co 5 sekund. Tak właśnie powstaje obrazek
jaki można było zobaczyć na vimeo(ten z chmurami).
Kamery właczone.
Teraz trzeba tylko czekać i raz na jakiś czas sprawdzić czy
przypadkiem bateria się nie wyładowała. Myśle, że efekt zrobi
wrażenie.
Nasza trasa to jeden
z najsłynniejszych szlaków w NZ - Tongariro Crossing.
Oczywiście mieliśmy swój patenet na tą trasę. Poszliśmy do ½ dłusości i zboczyliśmy w stronę wulkanu Ngauruhoe.
Może się nie wyrażam zbyt dosłowanie, ale zboczenie polegało na
wspięciu się na szczyt wulkanu.
Co oznacza wejście na czubek krateru. Trwa to około 1h pożądnego wyrypu.
Trud zdecydowanie się opłaca. Widok powala. Jest niesamowicie. Dziś widzielismy wszystkie wulkany Nowej Zelandii.
Co oznacza wejście na czubek krateru. Trwa to około 1h pożądnego wyrypu.
Trud zdecydowanie się opłaca. Widok powala. Jest niesamowicie. Dziś widzielismy wszystkie wulkany Nowej Zelandii.
Poczynając od White
Island przez Tarawerę i Jezioro Taupo, Tongariro i Ngauruhoe na którym byliśmy po Ruapehu i
odległy Mt. Tarnaki.
Do tego wszystkie należy dołożyć widoczność ponad 100km(White Island) i piękne ciepłe słońce.
Do tego wszystkie należy dołożyć widoczność ponad 100km(White Island) i piękne ciepłe słońce.
Fajnie czytać o wtorku w poniedziałek. Te wulkany... co tu gadać. Widoki kosmiczne!
OdpowiedzUsuńJednak zajrzeliście do krateru, może mrugał do Was stamtąd jakiś diabełek? Wschód słońca imponujący, wart wczesnego wstania.
OdpowiedzUsuń