czwartek, 26 stycznia 2012


Jesteśmy już w Incheon w Korei, ale o tym nie teraz. Dostałem właśnie maila od Philla Rounda z Auckland (członka, Auckland Speleo Group, który będzie tam naszym gospodarzem), że nasze cargo dotarło już na miejsce i nawet zostało odebrane! :) Jakie cargo? “Malutka paczuszka”, zawierająca 60kg sprzętu nurkowego. Paczuszka, która kosztowała mnie 8 dni i nocy ciężkiej pracy, żeby ją w ogóle wyekspediować. Bez niej nasz cele nurkowe pozostałyby tylko na papierze.
I w tym miejscu chcę podziękować pracownikom (a właściwie to głównie przemiłym Paniom) z firm Fedex Express i Fedex Trade Network - bez nich prawdopodobnie nie byłoby cargo i nurkowania w Nowej Zelandii. Dziękuję też Panu Filipowi z agencji na terminalu cargo w Warszawie - pomógł mi mentalnie przy kontroli bezpieczeństwa, a potem przy starannym przygotowaniu paczki do transportu.
AW  //  24.01.2012  // 15:30 czasu lokalnego, czyli 7:30 czasu polskiego

Opublikowano we wcześniejszym blogu 24 stycznia 2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz