niedziela, 19 lutego 2012

Na Mt. Owen

Za 30 min wylatujemy w masyw Mt. Owen. Będziemy tam 7 dni albo dłużej jeśli będzie nielotna pogoda i nie będzie po prostu jak wrócić. 0 netu, 0 telefonu...

1 komentarz:

  1. Kiedyś, w końcu, net się pojawi, czekamy na ciąg dalszy reportaży Lucyny, ostatecznie Adama, bo Miko jest oszczędny, tak w pisaniu, jak i w opowiadaniu,a po powrocie to Go niechybnie czeka. Miejmy nadzieję, że nie zniesie Was za daleko.

    OdpowiedzUsuń